Kontener już jest, tomograf w drodze.

Niecodzienna nie-medyczna operacja odbyła się w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze. Przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym stanął kontener, w którym wkrótce ulokowany zostanie nowy tomograf kupiony przez Samorząd Województwa z Funduszy Europejskich. – Diagnostyka obrazowa jest częścią walki z epidemią koronawirusa. Dodatkowy tomograf był zatem niezbędny w lecznicy – mówi marszałek Elżbieta Anna Polak. Koszt urządzenia ze stacją lekarską to blisko 3 mln zł.

Kontener waży 10 ton i jechał do Szpitala z Wielkopolski specjalnym transportem, który może poruszać się jedynie nocą. Rano wolno pokonał szpitalne uliczki i przy pomocy dźwigu umieszczony został w okolicy SOR-u. – Właśnie z tego oddziału, ale także innych, trafiać będą na badania tomografem pacjenci, co pozwoli odciążyć nasze jedyne do tej pory tego typu urządzenie, ale przed wszystkim ma to ogromne znaczenie dla zagwarantowania bezpieczeństwa epidemiologicznego pacjentów i personelu – mówi dr n. med. Wojciech Wierzchołowski, kierownik Zakładu Diagnostyki Obrazowej.

Kontener powstawał przez dwa tygodnie w polskiej firmie. Jest przygotowany i wyposażony w taki sposób, by zapewnić odpowiednie warunki dla pacjentów i właściwe środowisko pracy dla personelu. Jest w nim wystarczająco dużo miejsca, klimatyzacja, wentylacja, media i meble. Sam tomograf dotrze do nas za tydzień na przygotowane już miejsce, potem instalacja i od połowy czerwca będzie już służył pacjentom.

I kontener, i tomograf, który wkrótce dotrze do lecznicy, kupione zostały w ramach projektu unijnego „Lubuskie kontra wirus”. Samorząd Województwa na zakupy sprzętu przeznaczył 36 mln zł, a 9 mln zł – na środki ochrony indywidualnej. Tomograf jest jednym z elementów projektu. Jego koszt to 2,9 mln zł.

Głos Lubuski
www.gloslubuski.pl